Testi di Vibe - Oliver Olson, Paluch

Vibe (originale)

Siema mordo, jestem Olson, lubię alko lać
Królicze zęby, chory vibe — rozpoznawczy znak
Sałaty nigdy nie za mało zatem mam po padre
A tak poza tym, chcą pozamykać nas, jak kopalnie
Mam własny płaszcz, to dystans jak Tony Stark, ej
Który raz lecę w nieznane jak Star Trek?
Oddajesz strzał w moja stronę, pech jak kartel
Każdego dnia mieć zejście, sceny ułożył Dante
Skazany na rap, jak polski język asymilantem
Mówią życie tak jak szachy, to poproszę cała kratę
To już nawet nie jest straszne
Bardziej przeraża mnie to, że podwórka pozjadały aplikacje
Robię to tak, no i trudno, jak się tu nie uda
Mam zimny kran, gdyby odjebała mi sodówa
I gruby kark, ale na nim nie urośnie burak
Taki jest plan, się nauczyć sam, polibuda
Jak rozdawali farta, to ja przespałem stacje
Dawno nie żyje tata, urodził się za to facet
Jak kurwa płonie ogień, tak palę się za majkiem
Tamtej nocy obiecałem, udowodnię że potrafię
Wtedy nie kumałem jeszcze że ogarnę co jest
Jak coś kochasz całym sercem, no to głośno powiedz
Czujesz się jak ryba w wodzie, ale tylko słonej
Tylko tonę, tylko moknę, ziomek, twoje zdrowie
(To jak w moją głowę Strzał)
Udowodnię wam
Jak nie wierzyłeś, to patrz
Zaliczyłem kilka strat
Potem zakopałem żal
Teraz zakopie i was
No bo odnalazłem vibe
To jak w moją głowę strzał
Kiedy psujesz vibe, to zawijam stąd jak passman
Znajduje swój high gdy wjeżdżam na swoje pasma
Lecimy przez kraj, każdy ziomal tu swój pas ma
Na szyi logo LV bo wieszamy was na paskach
B.O.R.
— mamy własny mikroklimat
Życie, rap i procentów odrobina
Tu gdzie stres o twój spokój się zabijam
Młody dres za ostatni hajs kupuje przewijak
Ten etap mam za sobą, jeszcze nieraz ci przewinę
Miedzy pisaniem a pracą, synek czekał aż przewinę
Później odnalazłem vibe i wjebałem cały rynek
Dzisiaj wożę w foteliki ale w nowej w limuzynie
Raczej nie alko, bardziej pracoholizm
Wkręcony bardzo i nie potrafię zwolnić
To sceny patron, a nie branży niewolnik
Kocham swe miasto, pozdrawiam moje bloki
To jak w moją głowę strzał
Udowodnię wam
Jak nie wierzyłeś, to patrz
Zaliczyłem kilka strat
Potem zakopałem żal
Teraz zakopie i was
No bo odnalazłem vibe
To jak w moją głowę strzał
To jak w moją głowę strzał
Udowodnię wam
Jak nie wierzyłeś, to patrz
Zaliczyłem kilka strat
Potem zakopałem żal
Teraz zakopie i was
No bo odnalazłem vibe
To jak w moją głowę strzał

(traduzione)

Che diavolo, sono Olson, mi piace bere
Denti di coniglio, atmosfera malata: un segno rivelatore
La lattuga non è mai abbastanza, quindi ho padre
Inoltre, vogliono chiuderci come miniere
Ho il mio cappotto, è lontano come Tony Stark, ehi
A che ora andrò nell'ignoto come Star Trek?
Mi provi, sfortuna come un cartello
Ogni giorno ho una discesa, le scene sono state composte da Dante
Condannato al rap, perché la lingua polacca è assimilazionista
Dicono che la vita sia come gli scacchi, mi piacerebbe l'intero plaid
Non fa nemmeno più paura
Quello che mi spaventa di più è che i cortili sono stati mangiati dalle app
Lo faccio in questo modo, ed è difficile se fallisco qui
Ho un rubinetto freddo nel caso la soda soffia
E un collo spesso, ma non crescerà una barbabietola
Questo è il piano, impara da solo, polibude
Quando sono stati fortunati, ho perso le stazioni
Papà è morto da molto tempo, ma un ragazzo è nato per questo
Come il fottuto fuoco sta bruciando, così sto bruciando dietro Majka
Quella notte ho promesso di dimostrare che posso
A quel tempo, non capivo che avrei capito cos'è
Se ami qualcosa con tutto il tuo cuore, dillo ad alta voce
Ti senti come un pesce nell'acqua, ma solo acqua salata
Sto solo annegando, mi sto solo bagnando, amico, la tua salute
(È come un colpo nella mia testa)
te lo dimostrerò
Se non ci credevi, guarda
Ho subito alcune perdite
Poi ho seppellito il mio rimpianto
Ora seppellirà anche te
Bene, perché ho trovato l'atmosfera
È come un colpo nella mia testa
Quando rompi l'atmosfera, mi avvolgo da qui come un passante
Trova il suo massimo quando entro nelle sue corsie
Voliamo attraverso il paese, ogni amico ha la sua cintura qui
Logo LV sul collo perché ti appendiamo alle cinghie
BORO.
- abbiamo il nostro microclima
Vita, rap e un po' di interesse
È qui che lo stress per la tua tranquillità si sta uccidendo
Una giovane tuta compra un fasciatoio per gli ultimi soldi
Questa fase è alle mie spalle e ti offenderò più di una volta
Tra la scrittura e il lavoro, il mio piccolo figlio ha aspettato che mi fossi rotto
Poi ho trovato l'atmosfera e ho mandato a puttane l'intero mercato
Oggi uso i seggiolini per auto ma in uno nuovo, in una limousine
Piuttosto non alcol, più maniaco del lavoro
Molto incasinato e non posso rallentare
Queste sono le scene dei patroni, non l'industria degli schiavi
Amo la mia città, saluto i miei isolati
È come un colpo nella mia testa
te lo dimostrerò
Se non ci credevi, guarda
Ho subito alcune perdite
Poi ho seppellito il mio rimpianto
Ora seppellirà anche te
Bene, perché ho trovato l'atmosfera
È come un colpo nella mia testa
È come un colpo nella mia testa
te lo dimostrerò
Se non ci credevi, guarda
Ho subito alcune perdite
Poi ho seppellito il mio rimpianto
Ora seppellirà anche te
Bene, perché ho trovato l'atmosfera
È come un colpo nella mia testa